Poznaj naszych wyspanych klientów
Wszędzie zabieram ze sobą materac turystyczny! To mój kawałek domu, pachnie mną i czuję się na nim bezpiecznie.
– Teodor
Bono regeneruje się na materacu ortopedycznym i jak widać, jest wyluzowany i szczęśliwy.
Czy ja solo, czy my w grupce PodUszkowiec służy dupce. W grzbiety miękko, oraz szyje. Z podUszkowcem, to się żyje!
To pisała Pusia.
Kora ma wreszcie swoje miejsce w domu. Trochę żal, że wyprowadziła się z łóżka, ale widać, że pokochała poduszkowca bezgranicznie.
Jestem usatysfakcjonowany. Jako model wyleguję się służbowo na rozmaitych materacach i muszę przyznać, że te wasze są naprawdę jakby luksusowe.
Duszard
Cherry i Naboo korzystają z materaca ortopedycznego już ponad dwa lata. Materac ma się znakomicie, pokrowiec często prany wydaje się być nie do zdarcia.
Jest dobrze! Jest miękko i wygodnie, jest duuużo miejsca.
Paco
Rózia jest naszą czołową modelką i może zmieniać materace jak rękawiczki. Ale wybiera nasze! Opinia celebrytki jest dla nas tak samo ważna, jak każdego użytkownika.
Muffina kocha spanie równie mocno jak figle i dokazywanie. Muffina musi mieć miękko, bo jest trochę księżniczką. Na podUszkowcu Żyrafowcu Muffina ma jak w raju.
Asia
Morfeusz ma smart matę wykonaną na zamówienie, naprawdę wielką! Wydaje się być bardzo zadowolony, skoro spędza na niej większość dnia.
Pokrowiec bardzo twarzowy. Miękki jak wszystkie podUszkowce, które znam. Jestem kontent.
Dezydery
Bazylek ma 14 lat. W tym wieku dobre, regenerujące posłanie to podstawa. Bazylek śpi i poleguje na swoim materacu ortopedycznym i bardzo dobrze na nim wypoczywa. Mamy nadzieję, że będzie mu służył jeszcze długo.
Jadzia
Smartmata wygodna i polubiona. Mamy wersję w pokrowcu wodoodpornym, materiał nie do zdarcia i sprawdza się w upały. Kitek daje 5+
Jenkins jest młodziutką dziewczynką, ciekawą świata. Ma materac turystyczny, chociaż nigdzie nie podróżuje. Ale materac turystyczny można używać wszędzie, także w domu. Jenkins lubi róż!
Racuch – ten kudłaty – jest psem po operacji kręgosłupa. Materac ortopedyczny się przydał bardzo w czasie rekonwalescencji i teraz Racuch leży na nim cały czas, od czasu do czasu wspólnie z przybraną siostrą Milką. Jest często prany, szybko schnie i nie traci koloru. Lubimy go.
Monika
Posłanie idealne. Ortopedyczny materac a więc zdrowo, duże wymiary a więc można się kokosić i rozwalać na plecach z wywalonym brzuszkiem a do tego mięciutkie oparcia do ułożenia pyszczka w trakcie monitorowania pomieszczenia i wypatrywania smaczków. Sophie zdecydowanie poleca. Właściciele też zadowoleni bo jest to pierwsze posłanie które przeszło „próby Corgi” i nie uległo zniszczeniu po pół roku a dodatkowo można zdjąć pokrowiec i wyprać.
“Poduszkowiec to nie tylko ” poduszka pod uszka”, ale przede wszystkim WSPANIAŁE psie legowisko ! Mięciutkie i sprężyste, doskonale dopasowuje się do kształtu psiego ciała, jednocześnie grubo izolując od podłoża. Pełen komfort psiego relaksu zapewniony ! Materac nie deformuje się nawet przy długotrwałym użytkowaniu, a łatwy do zdejmowania pokrowiec pozwala na odświeżanie legowiska w miarę potrzeb. Tośka kocha swojego Poduszkowca i serdecznie poleca go Czterołapej Braci !
Na zdjęciu Marusia oraz jej podusia. Marusia leży kołami do góry, a tak leżą psy szczęśliwe. Można się domyślać, że Marusia jest szczęśliwa, bo jest jej mega wygodnie. Poduszkowiec jest super!
Seniorka Kropka na zdjęciu ma 16 lat. Ze zrozumiałych względów całe dnie i noce spędza w pozycji leżącej. Materac ortopedyczny okazał się zbyt wysoki dla jej krótkich nóżek, za to smartmata jest znakomita. Pianka memory pozwala na długotrwałe leżenie i ogrzewa małe ciałko, a miękki welwet pokrowca potęguje uczucie ciepła.
Umka to uchodźca z Ukrainy, który przybył do Polski na operację kręgosłupa prosto ze Lwowa. Operowany we wrocławskiej Klinice Psa i Kota, dużo czasu spędził na materacu ortopedycznym. Mamy nadzieję, że przyniósł mu ulgę w bólu. Umka odzyskał pełną sprawność i wrócił do domu. Trzymaj się, Umka!
Nasz podUszkowiec jest nagrodą na wystawie. Wygrał go Teddy (ten w środku). Teddy nie ma problemu, żeby się podzielić z przyjaciółmi. Właściwie wyznaje zasadę – im nas więcej, tym weselej. Wszystkie zwierzaki go lubią. I Teddy’ego i poduszkowiec.
Szczeniaczki są malutkie i nie mają wiele do powiedzenia. Za to mogą siusiać do woli na smart matę w wodoodpornym pokrowcu, ani jedna kropla nie przedostanie się wgłąb materaca!
Te szczeniaczki są bardzo malutkie i nie mają nic do powiedzenia. Nawet jeszcze nie widzą, ale na poduszkowce czują się bezpiecznie, jest im miękko i ciepło. Tak było – mama na spacer, dzieci na podUszkowca. Wszyscy zadowoleni.
Ogarek ma materac ortopedyczny robiony na miarę, aby elegancko wpasował się w meble. Zasiedlił go natychmiast i nie chce się dzielić. Jak się okaże później, Ogarek ma bardzo rozwinięte poczucie własności i jest zdania, że wszystkie legowiska są jego.
Dusio wraz z Majeczką wzięli udział w sesji zdjęciowej podUszkowców. Bawili się razem doskonale i nie mieli najmniejszej ochoty na zejście z materaca. To chyba dobrze świadczy o jego wygodzie.
Sisi dożyła pięknego wieku i na starość mogła korzystać do woli z wygody podUszkowca. Starszym psom należy się miłość, cierpliwość i miękkość. To właśnie dostała.
Mopik po wielu zawirowaniach losu trafił do nas i już został na dobre. Ten psiak tyle przeżył, że chcemy mu zrekompensować dotychczasowe poniewierki i dać to, co najlepsze. Żyrafowiec daje mu komfort i poczucie bezpieczeństwa
Ufcio był nieufny. Miesiąc trwało, zanim się przekonał do podUszkowca. Ale jak się już przekonał, to legowisko jest jego i tylko jego!
Oto Koda. Koda cierpi na zwyrodnienie kręgosłupa, dlatego dostała materac ortopedyczny. Materac odciąża jej kręgosłup, a Koda bardzo sobie chwali swoje nowe łóżko.
Lolek jest mistrzem świata w przytulaniu. Ma też inne talenty, na przykład swoją wizję architektury wnętrz. Kiedy brakuje rąk, żeby tulić Lolka, tuli go chmurka. Ręce lepsze, ale chmurka też pasuje.
Reya zabrała materac ortopedyczny swoim braciom mniejszym i wyleguje się na nim, mieszcząc jakimś cudem swoje bardzo długie nogi.
Szurik mieszka w domu z Ufciem i Ogarkiem. Jest najmłodszy i dlatego musiał długo czekać na swoje legowisko, bo najpierw musiało być przetestowane przez starszaków. Ale jak już go zdobył, to niechętnie opuszcza. Właściwie wyganiają Szurika z chmurki tylko upały…
Chcesz być na bieżąco?
Zapisz się do naszego newslettera.
