Jak pomóc psu przetrwać zimę?
Zima nadchodzi. Zmieniamy opony w samochodach, konserwujemy podwozie, kupujemy zimowe buty, wyciągamy ciepłą odzież z zakamarków szaf i pawlaczy. Powinniśmy też pomyśleć o psie, bo jemu również zima może doskwierać.
Jak możemy zatem zadbać o psa zimą?
Trochę w tym względzie wyręcza nas natura, bo późną jesienią pies zmienia szatę na zimową. O tę szatę jednak należy odpowiednio zadbać, bowiem zadbana sierść ma bardzo dobre właściwości izolacyjne.
Zimą nie należy kąpać psa zbyt często, tylko jeśli już zachodzi taka konieczność. Używajmy szamponów i odżywek z dużą zawartością substancji natłuszczających, takich jak lanolina, pantenol i alantoina. Pamiętajmy tez o starannym wysuszeniu zwierzątka. Dużo czasu powinniśmy natomiast poświęcić szczotkowaniu sierści, regularnemu jej rozczesywaniu, to sprawi, że utrzyma się izolująca warstwa powietrza, chroniąca przed mrozem. Pieskom pozbawionym podszerstka, jak charciki włoskie czy ubogim w futerko powinniśmy sprawić stosowne ubranko. Ubranek potrzebują rasy-golasy, jak grzywacz chiński, przyda się też pieskom mającym delikatne włosy, jak york czy maltańczyk i takim, które w zimie przystrzyżone są na krótko. Dodatkowego okrycia potrzebują tez psy starsze i osłabione.
Jeżeli nasz pies dużo czasu spędza na zewnątrz, powinniśmy zadbać też o jego właściwą dietę. Weterynarze zalecają zwiększenie o 20% dziennej porcji jedzenia. Jeżeli tylko wychodzi z nami na spacery, pozostańmy przy dotychczasowych ilościach, bo wprawdzie pies traci więcej energii na ogrzanie się, to jednak jesienno-zimowe spacery bywają raczej krótsze.
Możemy dodać do miski olej z łososia czy ogórecznika, mają dobroczynny wpływ na jego naskórek, narażony na zmiany temperatur, zimno i wysuszenie. W okresie zimowym pies powinien dostawać dodatkowo witaminy A, E i D.
Zimą najbardziej cierpią psie łapki, szczególnie w mieście, gdzie chodniki i ulice posypywane są solą. Sól może uszkodzić opuszki, przyczyniać się do powstania otarć i trudno gojących się ranek. Istnieją na rynku buty dla piesków, ale spotykają się one raczej z dużą psią niechęcią. O wiele lepsza będzie maść z dodatkiem lanoliny, wazelina lub preparat dedykowany psim łapkom. Po spacerze powinniśmy usunąć śnieg i lód spomiędzy opuszków i starannie wysuszyć łapki. Możemy tez użyć kremu pielęgnacyjnego, na przykład tego.
Wilgoć, mróz, wiatr i błoto stanowią niebezpieczeństwo także dla psich uszu. Nieczyszczone ucho to dobra pożywka dla rozwijających się bakterii i może skutkować stanem zapalnym. Do czyszczenia psiego ucha nie używamy patyczków, zresztą do czyszczenia ludzkich uszu też nie. Płyn do pielęgnacji uszu dr Lucy zawiera alantoinę, która łagodzi podrażnienia, lecytynę nawilżającą naskórek i olejek miętowy, likwidujący nieprzyjemny zapach.
Pies może zmarznąć również w domu, jeśli doskwierają nam braki opału albo gustujemy w rześkości. Jeżeli pies śpi przez cały czas skulony w kłębuszek, to znak, że jest mu zimno. Taki piesek nie wysypia się, nie wpada w fazę snu REM, jedynie drzemie i tak naprawdę nie wypoczywa. Dlatego jeżeli nasz maluch nie rozciąga się rozluźniony, musimy go ogrzać. Nasze smart maty są wykonane z termoplastycznej pianki visco, nagrzewają się od temperatury ciała i stanowią doskonałe podłoże do spania. I zawsze możemy otulić pieska cieplutkim kocykiem.