
Czy Wasze psy jedzą trawę? Czy zaniepokoił Was kiedykolwiek fakt, że zdrowy, dobrze karmiony pies zaczyna się zachowywać jak, nie przymierzając, koza? Właściwie dlaczego pies je trawę? Czy trawa może zaszkodzić psu? Otóż moje psy uwielbiają jeść trawę. Gustują szczególnie w świeżej, wiosennej trawie albo trawie zroszonej poranną lub wieczorną rosą. Ponieważ koszenie trawnika traktuję dość niefrasobliwie, właściwie jestem im wdzięczna za to podgryzanie. Podobnie niefrasobliwie traktuję pielęgnację trawnika i nie stosuję żadnych herbicydów czy innych odchwaszczaczy ani nawozów sztucznych, mam więc pewność, że moja trawa im nie zaszkodzi. Podobnie trawa na łące, pastwisku czy w jakimkolwiek miejscu nieskażonym cywilizacją. Początkowo miałam podejrzenia, że pożerając trawę uzupełniają swoją dietę o jakieś bardzo istotne składniki. Otóż nie, uzupełniają ją o trawę, ale równie dobrze dałyby sobie radę bez niej Czy jedzenie trawy świadczy o niewłaściwej diecie? Czy trawa pomaga psom na trawienie? Nic podobnego. Badania naukowe, przeprowadzone na psach, pokazały, że trawę skubią zdrowe psy. Problemy gastryczne powodują, że pies nie sięga po trawę. Nie jest też prawdą, że trawa powoduje wymioty. Pies je, bo lubi. Jest to cecha prawdopodobnie atawistyczna. W parku Yellowstone zbadano onegdaj odchody wilków i aż w 74% odnaleziono materiał roślinny, w przeważającej większości trawę. Z dużym prawdopodobieństwem możemy orzec, że skłonność tę psy odziedziczyły po przodkach. Naukowcy nie wykluczają, że psy zjadają trawę w ramach urozmaicenia swojej diety, która im się po prostu nudzi. Są też tacy, którzy twierdzą, że powodem pożerania trawy jest głód – podobno częściej jest jedzona przed regularnym posiłkiem niż wtedy, kiedy pies jest syty. Zdecydowanie jednak pies to pies, nie koza ani tym bardziej krowa, nie ma żołądka przeżuwaczy, przystosowanego do trawienia celulozy zawartej w roślinach i trawy nie trawi. Możecie się o tym przekonać przyglądając się psiej kupce. Raczej nie powinniśmy psów wypasać, pozbawiając go bardziej stosownego dla gatunku pożywienia. Czy pozwalać psu jeść trawę? Wszystko zależy od miejsca, w którym trawa rośnie. Jeżeli trawa jest pryskana herbicydami, które utrzymują się na zieleńcu przez kilka godzin, a nawet dni, pozwalanie psu na spożycie jest dość ryzykowne. Niektóre z nich mogą spowodować zatrucie. Związki chemiczne, zawarte w substancjach odchwaszczających, przyczyniają się do powstawania nowotworów pęcherza moczowego. Trawiaste skwery w miastach mogą być skażone chemią i tu zalecamy daleko idącą ostrożność. Natomiast wiejskie czy górskie łąki albo własny, zaniedbany trawnik, może stać się źródłem psiej przekąski. Trawnik, szczególnie świeżo skoszony, może być też źródłem zmiany barwy psich stópek na zbliżoną do zieleni, co jest szczególnie widoczne na białym futerku. Wtedy polecamy Wam skorzystać z szamponu do białej sierści, który przywraca właściwe barwy.
